W dniu 16 listopada 2024 r. swoje 102 urodziny obchodziła najstarsza mieszkanka gminy Książki Pani Janina Ślusarczyk. Dostojnej Jubilatce z okazji tak wyjątkowej rocznicy urodzin, życzenia kolejnych lat w zdrowiu, szczęściu i pomyślności w imieniu Krzysztofa Zielińskiego – Wójta Gminy Książki i swoim złożyła Anna Ojdowska – kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, która w poniedziałek odwiedziła Jubilatkę.
Janina Ślusarczyk urodziła się 16 listopada 1922 r. w Żernikach. Od wczesnej młodości życie jej nie rozpieszczało, kiedy miała 13 lat zmarła jej mama, a cztery lata później wybuchła II wojna światowa. W czasie wojny pracowała jako pomoc w szpitalnej kuchni, a także przy chorych. Miała sześcioro rodzeństwa. Od 1946 r. mieszka w Łopatkach, gdzie przyjechała po wojnie z kielecczyzny w poszukiwaniu pracy. Pracę znalazła u Józefa Ślusarczyka, który potrzebował pomocy w opiece nad chorą żoną i trójką dzieci. Żona Pana Józefa wkrótce zmarła, a Pani Janina w krótkim czasie zachorowała i trafiła do szpitala, gdzie została zoperowana i przez pewien czas nie mogła pracować. Wróciła w swoje rodzinne strony, żeby wyzdrowieć. Pan Józef w tym czasie zatrudnił inną osobę do opieki nad dziećmi i do pracy w gospodarstwie. Jednak po pewnym czasie napisał do Pani Janiny, z pytaniem, czy mogłaby wrócić do pracy u niego, a Pani Janina wyraziła zgodę. Przebywanie pod jednym dachem z czasem zaczęło się przeradzać w uczucie i w dniu 5 kwietnia 1952 r. w Książkach Pani Janina zawarła związek małżeński z wdowcem Józefem Ślusarczykiem, z którym przeżyła 20 lat. Pan Józef był szewcem, a poza tym wspólnie z żoną prowadził gospodarstwo rolne. Małżeństwo Ślusarczyków oprócz trojga dzieci z pierwszego małżeństwa męża miało jeszcze dwie swoje córki Leokadię i Annę oraz syna, który zmarł w niemowlęctwie. Pani Janina doczekała się czworga wnucząt i jednej prawnuczki. Ponadto Jubilatka ma jeszcze sześcioro wnucząt, jedenaścioro prawnuków i czworo praprawnucząt od dzieci z pierwszego małżeństwa męża, których traktuje jak rodzone z wzajemnością, bo bardzo ją szanują, kochają i często odwiedzają. Pani Janina jest bardzo wierzącą osobą, dzień zaczyna zawsze od modlitwy. Ciepła i skromna z pokorą przyjmuje to, co przynosi jej każdy dzień. Pomimo swojego zacnego wieku ma doskonałą pamięć. W życiu kieruje się zasadą wyrażoną w przysłowiu „Zgoda buduje, niezgoda rujnuje”. Na co dzień troskliwie opiekuje się nią córka Leokadia z zięciem, na pomoc w opiece może również liczyć ze strony wnuków.
Jeszcze raz serdecznie gratulujemy tak pięknego jubileuszu i życzymy Pani Janinie na kolejne lata dużo zdrowia oraz cierpliwości w zmaganiu się z wszelkimi niedogodnościami dnia codziennego.